niedziela, 2 lutego 2014

Wilk z Wall Street (The Wolf of Wall Street)

Można obejrzeć
źródło: Wikipedia
Oglądając Wilka z Wall Street można dojść do różnych wniosków. Z pewnością znajdą się tacy, którzy ten film będą hołubić, ale na pewno i tacy, którzy skrytykują go niemiłosiernie. Dlaczego?

Nie da się powiedzieć, że ten film biograficzny (bo tak chyba należy go sklasyfikować, całość produkcji przedstawiona jest jako opowieść głównego (anty)bohatera o sobie i swoim wcześniejszym życiu) jest zły. Wręcz przeciwnie aktorzy nie dali plamy (Leonardo di Caprio nawet prawie dostał za swoją rolę Oscara), momentami film ogląda się przyjemnie... ale. Czasem potrafi się dłużyć. Pod koniec projekcji coraz częściej przychodziła mi do głowy myśl "czy ten film się nie skończy?" (trwa 3 słownie: trzy godziny!). I te wszechobecne przekleństwa i... nagie dziewczyny.

Tak, tak dokładnie. W filmie ciągle pojawiają się podteksty erotyczne, a nagie lub półnagie panie nie są rzadkością. Cóż w końcu to film o zepsutym środowisku bogaczy, ze światowego centrum finansowego jakim jest giełda w Nowym Jorku i maklerzy dokonujący tam transakcji. Więc pełno tu będzie okazjonalnego seksu, narkotyków, popijaw do upadłego, niewybrednego słownictwa, specyficznego humoru.

Twórcy próbowali nas rozśmieszyć, przestrzec przed takim życiem, a może zachęcić do krętactwa? Tego nie wiem. Może nawet wszystko na raz.

Cóż niektórym może się to spodobać...

piątek, 31 stycznia 2014

Prometeusz (Prometheus)

Warto zobaczyć
źródło: Wikipedia
Słyszałem szumne zapowiedzi, że film ten będzie przełomem, że wyjaśni wiele niewyjaśnionych kwestii z serii obrazów o obcym. Miał sporo wyjaśniać, stawiać ważkie pytania o sens istnienia, o przeszłość ludzkości itp. Tak słyszałem. A jak to się wszystko ma do rzeczywistości? Jaki Prometeusz na prawdę jest?

Nie da powiedzieć, że nie jest ciekawy. Momentami zaskakujący, trzyma w napięciu niemal całą projekcję, czasem postraszy, czasem zaskoczy, niekiedy jest nawet obrzydliwy... Czy odpowie na postawione pytania?

Niewątpliwie teraz już wiem, jak to się stało, że w filmie z 1979 roku Obcy - 8. pasażer "Nostromo" na obcej planecie pojawia się sygnał ratunkowy, a po wylądowaniu załoga Nostromo znajduje zaawansowany technologicznie statek kosmiczny, na którym żyją sobie w najlepsze nasi znani, choć za mało rozumni na zbudowanie czegoś takiego, obcy z kwasem zamiast krwi. Może też trochę dlaczego obcy tak łatwo adaptuje się do nowego otoczenia i zlewa się ze swoim nosicielem (choć to już trochę moje przemyślenia).

poniedziałek, 20 stycznia 2014

Stażyści (The Internship)

Można obejrzeć
źródło: artagence
Film o stażu w Google, w dodatku komedia? Czy taki twór ma prawo bytu? Okazuje się widocznie, że pracownicy Google mają sporo humoru i dystansu do samych siebie. Choć jak na komedię, Stażyści nie są powalająco śmieszni, to jednak trafiają się momenty, które mogą rozbawić.

Mnie w pierwszym momencie skojarzyło się, że skoro Facebook ma film o swoich początkach, to tutaj ktoś chciał pójść tym śladem i zrobić film o Google... Który z filmów jest lepszy? Nie mnie to oceniać (choć może powinienem), to jest komedia, a The Social Network, to bardziej film obyczajowy.

W trakcie oglądania, doszedłem jednak do wniosku, że to komedia z pewnego rodzaju przesłaniem, nieco szablonowa, ciut cukierkowa opowieść, o tyk jak można odnieść sukces w życiu, nawet jeśli wydaje się, że jesteśmy na dnie.

niedziela, 19 stycznia 2014

Zmowa milczenia (Le Pacte du silence)

Dla wytrwałych
źródło: filmweb
Kiedy przeczytałem w programie telewizyjnym zapowiedź tego filmu pomyślałem, że fajnie byłoby go obejrzeć, ponieważ zapowiadał się obiecująco. Nie da się powiedzieć początek też napawał optymizmem, przynajmniej ze względu na inny pomysł.

Co w tym filmie takiego innego? Ano akcja osadzona w dwóch wydawać by się mogło nie dających się pogodzić światach - świecie kryminalnym i świecie kościoła, przede wszystkim żeńskiego zakonu. Jak się okazuje już na początku, jest tu pełno tajemnic, każdy ma jakąś nie do końca jasną przeszłość i coś co niekoniecznie powinno wyjść na jaw.

Ogólnie film jest dość zamotany. Momentami trudno się połapać o co chodzi, kto jest kim (zwłaszcza, że głównymi bohaterkami są siostry bliźniaczki - jedna zakonnica, druga odsiadująca bardzo długi wyrok kryminalistka). Już to daje do myślenia, zwłaszcza, że twórcy szczegóły ich wspólnej historii zdradzają dość oszczędnie, a we wszystko zamieszany jest ksiądz-lekarz Gérard Depardieu, który próbuje uratować jedną z sióstr lecząc drugą. Tak jak mówiłem ogólne pomieszanie z poplątaniem.

środa, 8 stycznia 2014

Niepamięć (Oblivion)

Warto zobaczyć
źródło: Wikipedia
Zrobiona z rozmachem i niezłymi efektami specjalnymi, kolejna opowieść o tym, jak ludzkość po niemal ostatecznej wojnie staje na skraju zagłady. Wielkie nazwiska: Tom Cruise, Morgan Freeman, Olga Kurylenko mogą przyciągnąć niejednego widza.

Kiedy przeczytałem tytuł pierwszym moim skojarzeniem była ekranizacja pewnej gry komputerowej. Ale jednak tak nie jest...

Sama opowieść zawarta w filmie Niepamięć (Oblivion) jest interesująca, trochę tajemnicza, czerpie co nieco z innych ważnych w gatunku Sci-Fi produkcji. Łączy w sobie również sporo akcji, trochę z romansu, nieco z dramatu i thrillera. Film jest wielką mieszaniną, aczkolwiek na pierwszy plan wysuwają się dwa czy trzy podstawowe wątki.

Akcja jest dość żywa i ten kto lubi widoki zawdzięczane specom od efektów specjalnych, piękne kobiety uczestniczące nieco za bohaterami w głównej akcji oraz trudne do przewidzenia zakończenie powinien znaleźć tu coś dla siebie :)

niedziela, 5 stycznia 2014

Olimp w ogniu (Olympus Has Fallen)

Warto zobaczyć
źródło: Wikipedia
Akcja, akcja i jeszcze raz akcja! Tak w skrócie można scharakteryzować ten film. W tym thrillerze dzieje się bardzo, bardzo dużo, ale jednocześnie nas to nie przytłacza.

Film trzyma w napięciu niemal od pierwszej sceny, aż do samego końca. Praktycznie nie da się go obejrzeć spokojnie. To jeden z tych, podczas oglądania których trudno jest pohamować emocje, rozsiąść się wygodnie w fotelu, na kanapie, czy gdzie tam kto lubi i po prostu patrzeć.

Bardziej wrażliwym, którzy zdecydują się obejrzeć ten film nie zalecam robić tego przed snem ;) Nie dlatego, że może on przestraszyć, ale właśnie ze względu na ilość adrenaliny, jaka wydziela się w trakcie seansu... Dla pań zachętą do obejrzenia może być Gerard Butler grający rolę głównego bohatera ;)

czwartek, 2 stycznia 2014

World War Z


Można obejrzeć
źródło: Wikipedia
Kolejny film o krwiożerczych zombie. Może i tak, ale w nieco innej odsłonie. Najważniejsza różnica dotyczy właśnie naszych ulubionych umarlaków. Nie są one takie ślamazarne, jak w innych produkcjach. Tutaj są bardzo szybkie, dopadają swoje ofiary wręcz z niesamowitą prędkością.

Podszedłem do tego horroru z wielkimi oczekiwaniami i mimo, że ogólnie mi się podobał, to nieco się zawiodłem. Rozczarowałem się przede wszystkim tym, że był tak krótki. Kilka wątków można było jeszcze śmiało rozwinąć, a dodatkowe pół godziny wcale by mu nie zaszkodziło.

Sama akcja toczy się bardzo żwawo. Dynamiczne sceny przeplatają się z takimi pełnymi spokojnego rozwoju historii, a niekiedy z obfitującymi w napięcie i wyczekiwanie na to co się zaraz stanie.

Film jak na horror nie jest zbyt straszny. Podobno przez starania, które poczynił Brad Pitt, by mógł go później obejrzeć go wraz ze swoimi nastoletnimi dziećmi.

wtorek, 31 grudnia 2013

Europa report

Zobacz koniecznie
źródło: Wikipedia
Miłośnicy gatunku wręcz muszą ten film zobaczyć koniecznie! Europa report został niejako po macoszemu potraktowany w naszym kraju. Nie jestem pewny, czy w ogóle wyświetlało go jakieś rodzime kino. A szkoda i to bardzo. Ja byłem zachwycony.

Właściwie nie jest to stricte Sci-Fi. Film zrealizowany jest w formie reportażu przedstawiającego misję na lodowy księżyc Jowisza - Europę, w celu zbadania jego powierzchni i sprawdzenia, czy pod warstwą lody może znajdować się ocean, a w nim ewentualne mikrobiologiczne formy życia.

Ci, którzy uwielbiają wielkie kosmiczne bitwy z obcymi, oglądanie zapierających dech w piersiach widoków fantastycznych planet mogą poczuć się ich brakiem trochę zawiedzeni, ale myślę i tak docenią produkcję. Lubujący się w astronautyce, czy wielbiciele delikatnej fantastyki naukowej będą zachwyceni.

piątek, 27 grudnia 2013

Riddick

Warto zobaczyć
źródło: Wikipedia
Riddick ni z gruszki, ni z pietruszki ląduje na jakiejś pustyni. Ma na sobie zbroję nekromantów, znaczy, że to dalszy ciąg jego opowieści, po tym jak został królem. Tylko tutaj króla nie przypomina. Jest ranny, poobijany, sam na obcej planecie, w dodatku zwęszyły go jakieś krwiożercze pieski pustyni.

Racja musieli jakoś wytłumaczyć jego dalsze, samotne przygody, po tym co widzieliśmy ostatnio. W późniejszych momentach filmu wytłumaczenie to jest pokazana. No muszę przyznać wybrnęli z kłopotu całkiem nieźle.

Jak to zwykle w filmach o Riddicku bywa, jest pełno efektów, dużo akcji, trochę skradania, sporo walki. Vin Diesel robi konkretną rozpierduchę, jak zwykle nikogo się nie boi, walczy sam. O sorry, tu nie do końca, ale o co chodzi, tego nie zdradzę.

poniedziałek, 23 grudnia 2013

Iluzja (Now You See Me)

Warto zobaczyć
źródło: Wikipedia
Oryginalny tytuł można było przetłumaczyć na kilka sposobów. Jednak w większości przypadków mamy specjalistów od marnowania możliwości (również marketingowych), jakie dają dwuznaczne zwroty. Cóż może jestem zbyt złośliwy. I tak, jak nie trudno się domyślić film o magikach z tytułem Iluzja doprawdy jest szczytem osiągnięć. Ale o filmie.

Sam film pomimo w mojej opinii wpadki z translacją tytułu (oryg. Now You See Me) jest bardzo przyjemnym kryminałem. Jeżeli zatem połączymy iluzjonistów, interesującą fabułę i ciekawy sposób przedstawienia akcji możemy osiągnąć bardzo dobry efekt.

Dodatkowo oprócz ciekawego przedstawienia tematu scenarzyści starali się przemycić do filmu nieco humoru. Trzeba przyznać wyszedł im całkiem niezły śmieszny kryminał, lub komedia kryminalna.

Jeżeli lubicie zawikłane i sensownie prowadzone do rozwiązania kryminały, to ten film jest dla Was!